Duchowa Rodzina Czcicieli Matki Bożej Fatimskiej
 Medal dla niestrudzonego obrońcy wiary Medal dla niestrudzonego obrońcy wiary

Z radością informujemy, że długoletni Apostoł Fatimy, Pan Stanisław Drzewiecki z Tuliszkowa został uhonorowany przez ks. biskupa Wiesława Meringa medalem „Zasłużony dla Diecezji Włocławskiej”. O Panu Stanisławie pisaliśmy już w 96. numerze „Przymierza z Maryją”. Dziś postanowiliśmy jeszcze wrócić do Tuliszkowa, by wraz z naszym bohaterem cieszyć się z tego wyróżnienia.


Gdyby historią życia naszego Apostoła obdarzyć kilka osób, każda z nich miałaby pełne ręce roboty, a do tego swoją pracą budziłaby podziw i uznanie. Aż trudno uwierzyć, jak wiele pasji, talentów, zainteresowań, zacięcia społecznikowskiego może kryć się w jednym człowieku.


I choć Pan Stanisław w swoim 81-letnim życiu sprawdził się w wielu dziedzinach, jego największą pasją jest nauczanie. Jak już pisaliśmy poprzednio, jest powszechnie znanym i cenionym matematykiem, ale uczył także fizyki i chemii. W zawodzie spędził ponad pół wieku, kształcąc młodzież w 28 szkołach. Mimo przejścia na emeryturę, wciąż pomaga młodym ludziom. Od ponad dekady udziela bezpłatnych korepetycji każdemu, kto się do niego zgłosi. – Uczyć zawsze lubiłem. Satysfakcję czerpałem z tego, że potrafiłem nauczyć matematyki każdego, nawet tego, kto nie miał w tym kierunku najmniejszych zdolności – mówi z przekonaniem. – Dziś cieszy mnie każdy sukces mojego podopiecznego, któremu udaje się wyciągnąć ocenę na lepszą, czy uniknąć powtarzania roku. Myślę, że uczniowie też mnie lubili i lubią. Do dziecka trzeba umieć znaleźć drogę, czymś zainteresować i zachwycić, zachęcić do aktywności. Nauczyciel musi mieć osobowość, musi być ciekawy świata, by dla innych być wzorem, ikoną, która swoim postępowaniem pokazuje, jak dobrze można żyć. Ponadto potrafi wydobyć z dziecka jego zalety i je rozwinąć, rozbudzić ciekawość i chęć do poznawania świata, do pomagania, do ciągłego rozwijania się. Ja zawsze mówię do swoich podopiecznych, że nie chodzi o to, byście pokochali matematykę, ale żeby z was wyrośli porządni ludzie z charakterem. Sam trafiłem jako dzieciak na kilku nauczycieli tak interesujących i wartościowych, a przy tym pełnych zapału, że do szkoły chodziłem nie tylko po naukę, ale właśnie dla moich pedagogów, którzy mnie niesamowicie inspirowali – zapewnia.


Pan Stanisław ubolewa nad tym, że obecnie wielu nauczycieli skupia się tylko na przekazywaniu wiedzy, zaniedbując przy tym wychowanie. – Często się mówi: „a niech rodzice wychowują, nauczyciel ma uczyć”. Ja się z tym nie zgadzam. Uważam, że szkoła, tak jak dom, jak Kościół ma także młodzież kształtować. Niestety, obecnie nauczyciel boi się wychodzić poza swoją rolę, by nie zostać posądzonym przez rodziców o wtykanie nosa w nie swoje sprawy. I to jest przykre. Uważam, że w wielu przypadkach wychowanie dzieci powinno zacząć się od wychowania rodziców. To mocne słowa, ale Pan Stanisław nie boi się mówić tego, co myśli. Tak było w czasach komunizmu, gdy bronił krzyża w szkole i odważnie przyznawał się do swojej wiary. Nigdy nie krył, że jest człowiekiem głęboko religijnym. Za swoje przywiązanie do Kościoła i zaangażowanie w przygotowanie ołtarzy na Boże Ciało w 1968 roku stracił posadę dyrektora szkoły. – Było mi oczywiście przykro, ale w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze. Ołtarze na Boże Ciało ubierali moi dziadkowie (od 1912 roku), rodzice i ja przez 65 lat. Bóg dla mnie i mojej rodziny był zawsze na pierwszym miejscu – podkreśla. I za to piękne świadectwo chrześcijańskiego życia składane zwłaszcza w trudnych czasach i ogromne zaangażowanie w życie swojej parafii w Tuliszkowie, Pan Stanisław został odznaczony medalem „Zasłużony dla Diecezji Włocławskiej”, przyznawanym przez ks. biskupa Wiesława Meringa. Odznaczenie zostało przekazane podczas uroczystości poświęcenia kopii figury św. Michała Archanioła z cudownej Groty Objawień w Gargano.


Gratulujemy Panu Stanisławowi tak zaszczytnego wyróżnienia i jesteśmy dumni z faktu, że tak zacna osoba należy do duchowej rodziny Apostołów Fatimy i grona oddanych Przyjaciół Stowarzyszenia im. Ks. Piotra Skargi.

Panie Stanisławie, życzymy Bożego błogosławieństwa i dużo zdrowia!

Kliknij i zobacz inne świadectwa Apostołów Fatimy

Swoimi przeżyciami związanymi z udziałem w Apostolacie Fatimy oraz pielgrzymką do miejsca Objawień Matki Bożej podzielił się z nami Pan Zbigniew Chlebowski ze Świdwina.

Czytając w „Przymierzu z Maryją” wypowiedzi uczestników wcześniejszych pielgrzymek do Sanktuarium w Fatimie wielokrotnie myślałem sobie, jak dobrze byłoby, gdybym i ja mógł tam pojechać. Zaraz jednak przychodziła refleksja, że to nie jest prawdopodobne, by przy tak dłużej ilości Apostołów Fatimy akurat na mnie trafił los. Tym większa była moja radość, gdy się okazało, że jednak jedziemy do Fatimy. 


W minionym numerze przybliżyliśmy sylwetki Apostołów, którzy niemal od 10 lat uczestniczą w tym dziele ewangelizacyjnym. Dziś prezentujemy naszym Czytelnikom świadectwo wiary dwudziesto- i trzydziestolatków. Młodzi ludzie – na przekór temu, co twierdzą media głównego nurtu – także mówią „TAK” Maryi. Również oni w dużej mierze zasilają szeregi naszego Apostolatu Fatimy, wprowadzając siłę i dynamikę młodości, zapalając swym przykładem innych.

Ma 26 lat, mieszka w Gorzuchowie, małej miejscowości koło Gniezna. Niedawno skończył studia na kierunku zarządzanie i inżynieria produkcji. Obecnie szuka pracy… Często w takiej sytuacji życiowej załamujemy się, a nawet mamy żal do Boga. 


Przedstawiamy sylwetkę kolejnego Apostoła Fatimy. Jego historia pokazuje, że powinniśmy się stale modlić o dostrzeżenie i zrozumienie znaków, drogowskazów, jakie stawia w naszym życiu Pan Bóg i Jego wysłannicy. Ich właściwa interpretacja prostuje nasze ścieżki i zbliża do tajemnicy zmartwychwstania.

Dominik Wize, grafik komputerowy ze Słupna koło Radzymina, tak wspomina swoją młodość: – Kiedyś nie rozumiałem słów Jezusa, że „trzeba się powtórnie narodzić” (J 3, 5–7). Podobnie dzisiaj – młodzi ludzie tego nie pojmują. Ale oni zwyczajnie nie szukają. Trzeba się zwrócić w odpowiednią stronę, rozbudzić w sobie duchowość. Inaczej będą mieli wrażenie, że się czołgają, a nie idą.

Wybierz kwotę swojego comiesięcznego wsparcia i dołącz do liczącej niemal 60 000 osób duchowej rodziny Apostołów Fatimy.
Deklaruję kwotę miesięcznego datku:

Informujemy, że Państwa dane osobowe przetwarzane są przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi z siedzibą przy ul. Augustiańskiej 28, 31-064 Kraków (administrator danych osobowych), w następujących... >> pokaż więcej

Nasze media: